piątek, 10 maja 2013

Wstęp

Siedziba Akatsuki
Przez kręty korytarz biegnie w podskokach zamaskowany chłopak, wpada do jakiegoś pomieszczenia jak burza.
- Lidzerze, Tobi to dobry chłopiec ale w jego pokoju być dwie dziewczyny w lustrze ! - wrzeszczał jak opętany.
- Tobi, nie zawracaj mi głowy takimi pierdołami. Idź powab się z Deidarą.
- Ale Tobi mówić prawde, w jego pokoju być dziewczyny i się przebierać.
Tylko to jedno słowo wystarczyło żeby lider wstał i wybiegł ze swojego gabinetu biegnąc korytarzem ślinił się potwornie zostawiając za sobą wielkie kałuże w którą wpadł przez przypadek Kisame i to gdyby nie był rekino rybą i gdyby nie umiał pływać to by się utopił. Pein biegł na złamanie karku i kiedy w końcu wbiegł do pokoju biednego maskmena oczy nie wypadły mu prawie z orbit kiedy zobaczył dwie dziewczyny odwrócone do niego tyłem w samej chyba bieliźnie. Stał przed lustrem i ślinił się potwornie kiedy do pomieszczenia wpadł Hidan. Kiedy zobaczył to na co patry lider zagwizdał.
- Ne, liderze a gdyby je z tam tąd wyciągnąć i zaciągnąć do łóżka ?
Jego uśmiech stał się bardziej lubieżny, oblizał zachłannie usta i już chciał coś zrobić kiedy powstrzymała go ręka lidera.
- Uważaj bo lustro cię może zjeść i nie wypluć.
Hidan spojrzał na niego jakby był z kosmosu.
- Chłopaki chodźcie no tutaj! Konan ty też!
Kiedy wszyscy się zjawili, wpatrywali się w lustro jak zaklęci. Deidarze leciała krew z nosa czego nie zauważył, rosiczka patrzyła na dwie dziewczyny jakby chciał je zjeść i strasznie się ślinił i mówił ,,omomom'' Hidan był zarumieniony, Sasoriemu ciekła krew z nosa którą próbował postrzymać od kapania na podłogę z marnym skutkiem w końcu Konan nie wytrzymała i stanęła przed lustrem zasłaniając chłopakom widok. Spojrzała na nich groźnie.
- Czy wy już wstydu nie macie!
- Ale kiedy ty oglądasz czasopisma z nagimi facetami to jest dobrze!
Ktoś się wydarł. Konan puściła buraka i zaczęła się cofać nie zauważyła jak zimna powierzchnia wchłania ją i znalazła się po drugie stronie lustra przez przypadek potknęła się i upadła, huk jaki był w pomieszczeniu zaalarmował dwie dziewczyny w pokoju które zastanawiały się w którym stroju kąpielowym iść na basen. Spojrzały zdziwione w stronę Konan. I taki był początek Aka w realnym świecie.

Brak komentarzy: